Alpy austriackie w sierpniu 2013

 

        W sierpniu   ja, Andrzej i Anka z Maćkiem z Krakowa  spędziliśmy10 dni w okolicach Zell am See , Kaprun w Parku Narodowym Wysokie Taury w Alpach austriackich.

 

Widok z grani nad Zell am See

 

Tym razem byliśmy „wygodniccy”  rezygnując z namiotu na campingu i zamówiliśmy przez internet  miejsca w Hotelu Post ( www.postfusch.at )  prowadzonym przez Polaka z polską obsługą i kucharzem z Podhala  ulokowanym w Fusch ( Zeller Fusch ) przy drodze Grosglockner Hochalpenstrase wzdłuż której pędzą stadami motocykliści i  „czterokołowcy” w kierunku Grossgloknera .

Za umiarkowaną cenę 31 euro/dzień mieliśmy 2 osobowy pokój z łazienką i  obfitą, pyszną  obiadokolacją. Dysponowaliśmy samochodem, co jest w tym rejonie konieczne aby dostać się do kilku sąsiednich dolin. Okolice te znane są głównie jako reklamowane tereny narciarskie co sprawia ,że piękne doliny  zeszpecone są  siecią kolejek i wyciągów. Ma to latem  swoje dobre i złe strony: łatwo zdobywa się wysokość i potem można szybciej osiągnąć szczyt albo przejść się granią  ( tak zrobiliśmy w przypadku Kitzsteinhornu, lodowców w dolinie Kaprun,okolicy jeziora Weiβsee, Gernkogel ) lecz z drugiej strony miejsca łatwo dostępne stają się niesympatyczne z powodu strasznych tłumów pseudoturystów  ( a co ciekawe bardzo obecnie  liczna w tym rejonie jest reprezentacja obywateli krajów arabskich ). Lecz wystarczy udać się w boczną dolinkę bez wyciągów i już można w ciszy  podziwiać pustkę i piękno alpejskich łąk. Obejrzeliśmy naturalnie „standard turystyczny” tej okolicy czyli: wodospady Krimml, wodospady Liechtensteinklamm, lodowiec Pasterze ( strasznie się skurczył i płynie   ). Trójka  ( beze mnie ) zdobyła Kitzsteinhorn (3002 m.)a dwójka Krakusów dotarła przez „ wodnisty „ lodowiec do schroniska Oberwalderhutte ( 2972m ) .Pogoda jak na Alpy dopisała chociaż do schroniska  Schwaiger –Haus ( 2802m ) szliśmy rano  po śniegu i zalodzonych kamieniach. Jak widać na paru załączonych zdjęciach okolice są przepiękne , warte odwiedzenia również  latem.

 

                                                                                                                    Ewa Szpocińska

 

Dolina Kapron

 

 

Powrót z bocznej dolinki

 

 

W drodze na Kitzsteinhorn

 

 

Lodowiec w dolinie Kaprun

 

 

W drodze do Gleiwitzhutte

 

 

 

Masyw Grossglocknera

 

 

W drodze do Oberwalderhutte

 

 

Ranek  nad jeziorem  ( 2000m )

 

 

W drodze do Schwaigerhaus

 

W śniegu przy schronisku Schwaigerhaus