Meksyk
25.I – 17.III 2008r.
Jukatan – Pacyfik – Zatoka Meksykańska
– wokół stolicy
|
Cancun. |
|
Do Meksyku
wybraliśmy się czteroosobową grupą, a wszyscy byliśmy tam pierwszy raz.
Nasza
trasa wiodła utartymi, turystycznymi szlakami. Wędrówkę zaczęliśmy od
miasta Cancun. Kurort Cancun
oferuje wspaniałe i czyste plaże, przyjemnie ciepłą wodę Morza
Karaibskiego. Podziwiamy pięknie położone
nad morzem miasto Majów – Tulum.
|
|
Cenote,Valladolid. |
|
|
Boisko, Chichen Itza. |
|
Jadąc
w głąb Jukatanu oglądamy współczesne miasta – Valladolid,
z krasowym jeziorkiem, Meridę i Villahermosę z muzeum Olmeków
w pięknym parku, oraz miasta Majów : Chichen Itza, Uxmal, i Palenque.
|
Piramida Wieszcza, Uxmal. |
|
|
Świątynia Inskrypcji,Palenque |
|
|
Flamingi, Celestun. |
|
Dużym
przeżyciem była wyprawa do Celestun, gdzie w
delcie rzeki wpadającej do Zatoki Meksykańskiej, oglądamy różne ptaki, a
zwłaszcza olbrzymie stada płomiennych flamingów, płyniemy
kanałami w mangrowcach i spotykamy jeziorko
powstałe z silnych źródeł słodkiej wody.
Na
południe od Palenque podziwiamy turkusowe wody
rzeki Santa Clara,
kaskady Agua Azul i
piękny wodospad Misol-Ha.
|
Przemieszczamy
się do San Cristobal de Las Casas,
ładnego, kolonialnego miasta, położonego wysoko – 2100m.n.p.m., wśród
sosnowych lasów. Jak zwykle w miastach oglądamy zocalo
(główny rynek), ulice, kościoły i bazary. Niedaleko
San Cristobal zwiedzamy dwie wioski Indian Tzotzilów, którzy zachowali swój język i obyczaje.
Zatrzymujemy
się w Tuxtli Gutierrez,
mieście o czystym centrum, z ładnymi budowlami użyteczności publicznej.
Stąd blisko do uroczego miasteczka Chiapa de Corso, skąd płyniemy rzeką Chiapa
słynnym Canionem del Sumidero, którego ściany wznoszą się do 1000m nad
poziomem rzeki. Z Tuxtli
przejeżdżamy nad Pacyfik do Puerto Escondido. W
tym kurorcie spędzamy dwa dni, kąpiąc się, spacerując, podziwiając widoki,
kwiaty, oraz kolibry unoszące się nad bougenvillami.
|
Kanion Sumidero. |
|
|
Zatoka nad Pacyfikiem. |
|
|
Krajobraz zimowy w interiorze. |
|
Znad
Pacyfiku udajemy się na północ w głąb Meksyku, generalnie w wyżej położone
rejony, gdzie jest chłodniej i bardziej sucho.
|
Pierwszym
przystankiem jest Oaxaca, duże miasto z ładnymi
kościołami i pałacem – ratuszem.
300
m nad Oaxaką leży Monte Alban,
stare miasto Zapoteków, sięgające czasów
1200r.p.n.e. Oglądamy dużo piramid,
płaskorzeźby „tancerzy”, a także rozległy widok na doliny u stóp Białej
Góry. Z Oaxaki zwiedzamy miasto Zapoteków Mitlę, z prehiszpańskimi „mozaikami”, drzewo z Tule (o największym obwodzie pnia w obu Amerykach –
56m), oraz „Wrzące Źródła”, z wykwitami soli mineralnych na klifach i
ładnym górskim widokiem.
|
Monte Alban. |
|
|
Wrzące Wody. |
|
Kolejnym
etapem na naszej trasie jest otoczenie Zatoki Meksykańskiej:
- Orizaba, nad którą wznosi się najwyższy szczyt Meksyku,
wulkan Pico de Orizaba,
(5636m.n.p.m.)
-
Xalapa, z nowoczesnym bogatym muzeum antropologii,
przedstawiającym starożytne kultury ludów żyjących wokół Zatoki
Meksykańskiej, (Klasyczna Cywilizacja Veracruz, Olmekowie, Mistekowie, Totonakowie,
|
Rzeźba olmecka |
|
|
Główka, Xalapa. |
|
|
El Tajin. |
|
-
wybrzeże
Zatoki Meksykańskiej,
-
Papantla i pobliskie miasto Totonaków
El Tajin,ze
słynną Piramidą Nisz, oraz pokazami „Latających Ludzi”.
|
Następnie
przenosimy się w pobliże Stolicy, w wyżej położone rejony Kordyliery
Wulkanicznej. W krajobrazie pojawiają się lasy sosnowe, ale też dużo
kaktusów i „drzewek Jozuego”
czyli jukk.
Zwiedzamy:
-
Tulę,
współczesne miasto, ale również stare miasto wojowniczych Tolteków, gdzie na jednej z piramid stoją niezwykłe
posągi atlantów,
-
kościół
w Tepotzotlan, zabytek hiszpańskiej architektury,
uważany za jeden z najbardziej ozdobnych w Meksyku,
-
Pueblę, duże i ładne miasto, znane z pięknie
zdobionych domów i kościołów,
-
Cholulę, z największą piramidą na Ziemi, (pod
względem kubatury)
-
Quernavakę, kurort, który mnie rozczarował,
-
Taxco, miasto srebra, pięknie położone na
wzgórzach.
|
Atlanci, Tula. |
|
|
Piramida Tepanapa, Cholula. |
|
Na koniec docieramy do Meksyku –
stolicy, gdzie mieszkamy 9 dni.
Jeden dzień poświęcamy na zwiedzanie Teotihuacanu,wchodzimy
na Piramidę Słońca i Księżyca, oglądamy pałace, rzeźby i freski
|
Teotihuacan. |
|
|
Raj Tlaloca,Teotihuacan. |
|
Zwiedzamy stolicę, a więc ścisłe
centrum:
- główny plac (zocalo) zatłoczony
Meksykanami i turystami, sprzedawcami pamiątek i indiańskimi tancerzami,
- ruiny
azteckiej świątyni Tenochtitlanu.
|
Tańce przy zocalo, Meksyk. |
|
|
Chac-mol, Templo Major. |
|
Spacerujemy
wokół budynku opery, po parku Alameda, oglądamy murale w różnych budowlach Meksyku.
Udajemy
się na jeden dzień do niezwykle bogatego Muzeum Antropologii.
Odwiedzamy
sanktuarium Matki Boskiej z Guadalupe.
|
Mural Rivery,Opera. |
|
|
Widok na sanktuarium MB z Guadalupe. |
|
Spacerujemy
reprezentacyjną aleją Paseo de la Reforma.
Odwiedzamy
Uniwersytet Meksykański , z jego ciekawymi
mozaikami na budynkach i ładnym ogrodem botanicznym.
Udajemy
się w rejs po kanałach „pływających ogrodów Xochimilco.
|
Statua El Anhelito. |
|
|
Ogrody Xochimilco. |
|
|
Popocatepetl i Itzaccihuatl. |
|
Pełni
wrażeń, trochę zmęczeni po prawie 8-tygodniowej wędrówce,odlatujemy
z Meksyku.
|
tekst i foto: Bożena Moryto
|