NA IRENIADĘ

         2019



 

Niedziela, 20 października. Trwa w najlepsze "Ireniada". Przy chacie są już,

wydawałoby się, wszyscy. Ale gdzie Michał, gdzie Wieszcz?


Między nami nie ma Wieszcza!

Wieszcz Ireny nie rozpieszcza,

wybrał góry, nie Irenę...

(zna wszak "Ireniady" cenę!!)

Zdradził! Trudno. Więc my sami

uporamy się z wierszami.

(oburzony męski głos z ludu:

"on jest w górach gdzieś wysoko

a nie z nami?! Kit mu w oko!")

Pod niebiosy chwalmy zatem

Irkę zimą, Irkę latem

wiosną piękną i jesienią!

Niech jej w głowie się zielenią

myśli młode i marzenia!

Niech jej żaden wiek nie zmienia!!

Niech Irena ZAWSZE BĘDZIE

w Puszczy, w chacie, w Klubie - WSZĘDZIE

nie sto lat (to jest za mało!)

- DWIEŚCIE by się należało!!!