Panorama miesiąca  na Tatra Mountaineering Pages w styczniu

 

Pierwsze panoramy w nowym roku są właściwie jeszcze ostatnimi panoramami przeszłego. Po prostu nie chcę zaczynać nowego rozdziału nie kończąc ostatniego, chociaż tak naprawdę, to do końca opisu topografii Tatr jest jeszcze bardzo, bardzo daleko...

Mimo tego chciałbym opis Doliny Rybiego Potoku doprowadzić przynajmniej do stanu podstawowego, umożliwiającego nam (wkrótce) bardziej szczegółowy wgląd na parę zakamarków tej partii Tatr (część z pewnością w sekcji climbing).

 

Jednym z najpiękniejszych widoków w turystycznie dostępnym obszarze Morskiego Oka jest zapwene

  • Widok z Mnichowej Płaśni na masywy Żabiego i Mięguszowieckich Szczytów (innymi słowy z Ceprostrady w stronę Czarnego Stawu)

 Oraz odwracając oś widoku:

 

  • Otoczenie Kotła pod Rysami (innymi słowy z drogi na Rysy w stronę Miedzianego)

 

    „Mnichowa Płaśń – to prawie poziomy, trawiasty taras na pd.-wsch. zboczach Miedzianego. Z lewej (orogr.) strony ogranicza go Szeroki Żleb; z prawej – Nadspady. Wprost ku Morskiemu Oku opada zbocze przecięte dwoma równoległymi depresjami. Nazwa stanowi klasyczny przykład gmatwaniny będącej skutkiem dwuznaczności słowa „hala”. W sencie przyrodniczym jest to piętro roślinne między kosodzrewiną a skalnymi ścianami. W sensie gospodarczym jest (był) to obszar będący własnością jednego właściciela lub (najczęściej) grupy współwłaścicieli. Ta druga wersja nie ma niczego wspólnego ze ścisłą topografią. W czasach pasterskich cała Dol. za Mnichem wraz z pd.- wsch. zboczami Miedzianego należały do Hali za Mnichem. Płaśń tu opisywana nie miała żadnej nazwy własnej. W ustnych, środowiskowych przekazach, miejsce to określane było do niedawna jako „Hala pod Mnichem”. Na (...) wojskowej mapie (1984) pojawiło się określenie „Płaśń pod Mnichem” zmienione w WET na „Mnichową Płaśń” (...). Obie te nazwy – wbrew pozorom – nie mają ludowego pochodzenia. Ich brzmienie jest ukłonem w stronę tradycji. Bowiem bacząc tylko na topograficzną stronę zagadnienia – najwłaściwszą byłaby nazwa Miedziana Płaśń.

Władysław Cywiński „Cubryna”

 

    Kocioł pod Rysami (ok. 1950-2200 m). Zasłany rumowiskami kocioł, ograniczony od północy Bulą pod Rysami, a od południa urwiskami dolnej części zachodniej grani Rysów. Przez Kocioł pod Rysami przechodzi znakowana ścieżka wiodąca od Morskiego Oka na Rysy. Swoją wsch. (górną) częścią Kocioł pod Rysami podchodzi pod zach. stoki Przełęczy pod Rysami.

W.H. Paryski „Wielak Enzyklopedia Tatrzańska”

 

Widok z Mnichowej Płaśni to właściwie dwie panormy: zimowa (znad Nadspadów) i jesienna (z górnej części hali). Obie panoramy są dwuczęściowe z łączakami na Rysy, Wielką Galerię Cubryńską i Kocioł pod Rysymi (powrót tylko na panoramy zimowe).

Widok z Kotła pod Rysami koncentruje się na otaczające go granie Wołowego Grzbietu i Mięguszów, a jedyna łączka z tego wąskiego „wąwozu” prowadzi na Mnichową Płaśń.

 

Tyle do minionego roku, a z początkiem – 2002 – zapraszam do nowej sekcji na Tatra Montaineering Pages: VR Gallery

Na tej stronie znajdzeicie wkrótce panoramy Tatr i Alp w formacie QuickTime VR (interaktywnych filmów z widokami o 360°). Niestety wchodząc na te strony przekraczamy – że tak powiem – granicę „demokracji internetowej”. Znaczy to, że do oglądnia takich panoram potrzebna jest przeglądarka Apple QuickTime 4 (której nie powinno brakować na każdym komputerze i jest bezpłatnie umieszczona na www.apple.com). Poza tym takowe panoramy nie są maleństwami: od 1 MB w górę. Tak więc osoby ściągające strony przez modem nie będą miały z nich wiele uciechy.

Ale na razie znajdują się na VR Gallery tylko dwie panoramy:

  • znana już zimowa panorma z Rysów oraz
  • alpejska panorama z Castora

 

Na koniec nie pozostaje mi nic innego, jak wszystkim miłośnikom gór życzyć pięknych i radosnych Świąt, świetnej zabawy Sylwestrowej i mroźnej, słonecznej, tatrzańskiej zimy.

 

Do zobaczenia w Tatrach i miłej podróży

życzy

Dariusz T. Oczkowicz