0

Stołeczny Klub Tatrzański

przy Oddziale PTTK MARYMONT
00-075 Warszawa, ul. Senatorska 11

Bieszczady 2018

 

          Nie czekając na bieszczadzkie, jesienne kolory, wybraliśmy się w piątkę (Ewa i Leszek Dmowscy, Ewa Szpocińska, Mirka Kardacz i Magda Berger) do Wetliny, do przyjaznego naszemu SKT domu Henryka Ślimaka, jednocześnie właściciela busa dowożącego na oddalone od kwatery szlaki i świetnego doradcy turystycznego.

          Poza tradycyjnymi kierunkami, jak Połoniny Wetlińska i Caryńska, Tarnica oraz Rawka, zachęceni informacją turystyczną dostępną w miejscu zakwaterowania, wybraliśmy się w deszczową niedzielę do Łopienki, położonej w Paśmie Łopiennika, słynnej dzięki odbudowanej za sprawą entuzjastów z Warszawy cerkwi pw. św. Paraskiewy. Trafiliśmy na piękny i bezpretensjonalny występ przedszkolaków z Przemyśla, nawiązujący do 100. rocznicy odzyskania Przez Polskę niepodległości. Szliśmy potem doliną rzeki Wetlinki, znaczoną tablicami upamiętniającymi zlikwidowane łemkowskie wsie, cerkwie i cmentarze.

          Ostatniego, słonecznego dnia weszliśmy z Przysłopu na Jasło, skąd przez Okrąglik i Fereczatą zeszliśmy do wsi Smerek, oddalonej zaledwie 4 km od Wetliny. Malownicza trasa z widokami niekończących się pasm górskich.

Podróżowaliśmy bezpośrednim autobusem Warszawa – Wetlina, a z powrotem Sanok – Warszawa.

Magda Berger

 

1. Połonina Wetlińska

 

2. Połonina Caryńska

 

3. Chór przedszkolaków - przygotowania do występu w cerkwii w Łopieńce

 

4. Wnętrze cerkwi w Łopieńce

 

5. Granica z Ukrainą

 

6. Góra Krzemieniec - pamiątkowe zdjęcie na trójstyku granic

 

7. Widok z podejścia na Tarnicę

 

8. Cień chmur na zboczu góry Krzemień

 

9. Widok na Bukowe Berdo

 

10. Żółty szlak na szczyt Jasło

 

 

12. Schodzimy z Okrąglika - Główny Szlak Beskidzki

 

13. Widoki ze szlaku do Smereka

 

14. Krzyż pamiątka łemkowskiej wsi Smerek