Narty zjazdowe i biegowe w Peci pod Sneżkou
Gorąco polecamy, szczególnie w sezonie narciarskim, tereny położone w Czechach, tuż przy granicy z Polską, po drugiej stronie Śnieżki. Karnet obejmuje liczne trasy zjazdowe i biegowe w rejonie Peci pod Snezkou i Janskich Lazni. Są świetnie utrzymane, o różnym nachyleniu i długości. Możliwości dalekich wędrówek na biegówkach.
Pod koniec stycznia 2019 r. było tam mnóstwo śniegu. Mieszkaliśmy w środku lasu,
w domu wypoczynkowym Politechniki Praskiej (współpracuje z Politechniką Wrocławską,
stąd możliwość noclegu), ale blisko, również w lesie, widzieliśmy pięknie położony pensjonat Amor. Dojeżdżaliśmy do wyciągów darmowym skibusem. Narty i buty przechowywaliśmy przy wyciągu, aby móc codziennie dotrzeć tam z domu piechotą. Korzystaliśmy też
z połączenia skibusem ze stacją Janske Lazne, gdzie również są świetne trasy na narty zjazdowe i biegowe.
Karnety tańsze niż w Alpach. Dokoła piękne lasy. Na trasach liczne bezpretensjonalne barki, w których można zjeść małe co-nie-co, wypić kawę, herbatę lub wodę. Niestety, w żadnym nie było w ofercie naszej ulubionej zupy „czesneczki”, którą pewnie wszyscy znamy z rejonu Tatr.
Dodatkowym atutem jest sprawny dojazd: najpierw autostradą do Wrocławia, potem kierunek na Wałbrzych, do przejścia granicznego w Lubawce, skąd na Trutnov i Pec. Od podnóża Ślęży, gdzie nocowaliśmy po drodze u rodziny, do Peci jest już tylko 130 km.
Magda i Wojtek Bergerowie
Red. Ewa Wasiak
Magda Berger na stoku
Fot. Wojtek Berger