Tatry retro

(zebrał: Michał Szurek)

Zapomniana zachęta

Może też mój opis, choć niewprawnym piórem kreślony, zachęci kogo, aby wprzód, nim pojedzie podziwiać alpejskie lodowce, zboczył do naszej polskiej Szwajcarii i w szałasie góralskim wychylił kubek żętycy z ręki gościnnego bacy pierwej, nim w zagranicznym hotelu zabiegliwy Niemiec z układnym a obłudnym uśmiechem poda mu po polsku przepłaconą filiżankę kawy.

Maria Steczkowska, Obrazki z podróży do Tatrów i Pienin, wyd. II,   1872.

Zapomniany sposób

Najusilniej godzi się każdemu polecić zwiedzenie Świnnicy, tembardziej, że sobie wycieczkę na nią ułatwić można podjazdem na koniu wierzchem aż po przełęcz Liljowe.

 Ilustrowany przewodnik do Tatr i Pienin -  przez Walerego Eljasza. Wyd. 3, w Krakowie, w drukarni „Czasu” Fr. Kluczyckiego i Spółki, 1886, str.165.

Zapomniany zwyczaj

Na wierzchu Czerwonego Wierchu Małołączniaka zwykle piją goście herbatę, bo niedaleko od szczytu we Wielkiej Turni jest źródełko wody i kosówka na opał blisko, o czem każdy przewodnik wiedzieć  powinien.                                                               

Walery Eljasz, op. cit.

 

Zapomniane basseny

Są teraz [w Jaszczurówce] dwa basseny szczelnie od siebie przedzielone; przy nich komórki do rozbierania się. Jeden bassen służy dla kobiet, drugi dla mężczyzn, przez cały dzień otwarte na użytek wszystkich gości.                       Walery Eljasz, op. cit.

 

Zapomniana pustka

Wnętrze Tatr jest puste i bezludne.

Stanisław Witkiewicz, Na przełęczy, 1890-91.

 

Zapomniana tajemnica

Jeżeli rycerstwo niewieście, bojujące w obronie uciśnionej połowy rodzaju naszego, pragnie jak najraźniej spropagować mężczyzn na rzecz równouprawnienia szatnego i emancypacyi swojej od długich sukien, niech ich wyszle wraz z damami o sukniach powłóczystych w góry, a zwłaszcza na Zawrat w zimie. Najgwałtowniejsze oracje Cycerona przeciw Katylinie wydadzą się wówczas gruchaniem kochanka, a mową anielską filipiki Demostenesa wobec tych, jakich nie poskąpi turysta męski modystkom. W jaki sposób towarzyszka nasza plącząc się co chwila w zwojach swej długiej sukni zdołała przejść przez Zawrat,  to pozostanie tajemnicą jej sił niewieścich.

Jan Grzegorzewski, Pierwsza wyprawa zimowa przez Zawrat do Morskiego Oka, Almanach Tatrzański 1894/95, str. 97.

 

Zapomniane zwierzę

W ostatnich czasach (w r. 1898) przybyło do Tatr nowe zwierzę alpejskie, mianowicie koziorożec (Capra Ibex) sprowadzony do Tatr z Uralu przez księcia Hohenlohego. W dawniejszych opisach Tatr spotyka się wzmianki, że żył tu koziorożec, jednakowoż jest to, zdaje się, pomyłka spowodowana pomięszaniem nazwy nadawanej samcowi kozicy: kozioł skalny, który nie ma nic wspólnego z koziorożcem. W tradycyi ludowej niema o nim śladu, nie znaleziono też po nim żadnych dowodów pobytu, choć mógł żyć w Tatrach, jak żyje obok kozicy w Alpach. Czy koziorożce owe sprowadzone utrzymają się w Tatrach, to przyszłość pokaże.

Stanisław Eljasz-Radzikowski, Pogląd na Tatry, wyd. III, 1900.

Zapomniana nazwa

Mariusz Zaruski: Na Kozi Wierch na łyżwicach. Nasz Kraj, Lwów 1907, 79-85.

Zapomniany przyrząd

Klinometr, służący do mierzenia stopnia nachylenia zbocz (u H. Schwaiger’a w Monachium kosztuje wraz z futerałem 3 marki, waży 100 gr.)

Janusz Chmielowski, Tatry, Lwów 1907.

 

Zapomniane skrupuły

Biorąc rzecz ze skrajnie społecznego stanowiska jest taternik człowiekiem uprzywilejowanym, korzysta bowiem z własności publicznej (gór) we większej niż reszta społeczeństwa mierze i powinien dług ten, o ile możności, spłacić.

Zygmunt Klemensiewicz, Taternik, 1912.

Zapomniana atrakcja

Główną atrakcją Zakopanego są Tatry.

M. Orłowicz, Ilustrowany Przewodnik Kolejowy (część płd.-zach), 1926, str. 141.

           Zapomniany przymiot

...jego spokojny temperament, pogodny, równy humor i małomówność – przymiot dla taternika bardzo ważny – czyniły go nader miłym towarzyszem.

Jan Gwalbert Pawlikowski, Kilka wspomnień o tych, co dawniej po górach chadzali,  „Taternik”, 1923-24.

Zapomniany projekt

Wydział krajowy galicyjski, który żywo się zajmował sprawą eksploatacji granitu tatrzańskiego, wygotował tuż przed wojną światową, projekt kolei normalnotorowej Nowy Targ – Roztoka, jako jedynej linji kolejowej, możliwej dla połączenia Roztoki, gdzie projektowane były kamieniołomy granitowe, z ziemiami Polski […]. Pokazało się jednak, że prowadzenie trasy kolei normalnotorowej po […] ówczesnym galicyjskim brzegu Białki jest niemożliwe z powodu gwałtownego wzniesienia terenu na południe od wsi Brzegi […] i stromego urwistego zachodniego brzegu Białki w tej okolicy. Chcąc więc uniknąć budowy kolei zębatej […] lub też budowy dłuższego tunelu  […], Wydział Krajowy zdecydował się na trasę kolei, która pomiędzy wsią spiską Jurgów a wsią Brzegi przechodzi mostem przez Białkę i idzie stąd przez miejscowość Jaworzynę spiską aż do Roztoki, którą osiąga drugim mostem kolejowym, rzuconym przez Białkę, po przebyciu przez kolej ponad 10 km przez terytorium węgierskie.

(z artykułu Walerego Goetla, Wierchy, 1924, str. 73-75)

Zapomniany kryzys

Z projektu kolejek linowych na szczyty tatrzańskie „poległ” już projekt kolejki na Garłuch […] . Wysuwany następnie projekt kolejki na Rysy upadł również. Z kolei wypłynął, najgorszy chyba ze wszystkich, projekt budowy kolejki na Łomnicę, która zniszczyłaby królewski szczyt i cudowną dolinę Kamiennego Stawku.[…]. Na razie oczywiście w związku z kryzysem nie jest i ten projekt niebezpieczny.

Walery Goetel, Wierchy, rocznik IX , 1931, str. 155.

Zapomniane zainteresowania

Alpinistyczne koła szwedzkie przez usta swoich przywódców stwierdzają, że dziś Tatry polskie i czechosłowackie stanowią poza górami Skandynawji główny punkt zainteresowań dla turystów górskich w Szwecji.  

(w. mil.), Wierchy, rocznik IX, 1931, str. 220.

Zapomniana skocznia

Zakopane posiada dwie skocznie konkursowe. Bardzo wielką na Krokwi (15 min. od centrum) dla skoków do 70 m. i mniejszą w Dolinie Jaworzynki, koło Kuźnic (1 ¼ godz.) dla skoków do 45 m.

Przewodnik Zdrojowo-Turystyczny na lata 1931-32, str. 295.

Zapomniane lotnisko

Dojazd do Zakopanego przy bezpośredniej dogodnej komunikacji kolejowej i wytwornemi autobusami Kraków-Zakopane lub samolotem do Nowego Targu (port lotniczy), skąd autobusem lub koleją do Zakopanego.

         Przewodnik Zdrojowo-Turystyczny na lata 1931-32, str. 303.

Zapomniane imprezy

Otwarto na stadjonie stajnię z końmi do wypożyczania dla przejażdżek treningowych i rozrywkowych tak popularnego dziś skjöringu i skiskjöringu. Jazda odbywa się pod fachowem kierownictwem specjalistów w tej gałęzi sportu. Do licznych zimowych imprez doliczyć należy zimowy wyścig torowy samochodowy, zimowa gymkhana samochodowa, zimowe torowe wyścigi motocyklowe, auto- i motocykl-skjöringi, a wreszcie zimowe zawody konne, stanowiące monopol Zakopanego.

Przewodnik Zdrojowo-Turystyczny na lata 1931-32, str. 303.

        

Zapomniana opłacalność

Chyba nikt nie zaprzeczy, że pieniądze, włożone np. w polską wyprawę w Góry Smocze (umyślnie wymieniam cel, którego nie propaguję) bardziej się „opłaca” niż np. pieniądze wydawane na udział w olimpjadach.

Jan A. Szczepański, Taternik, 1936,  str. 122.

 

Zapomniane czynniki

Był projekt wybudowania na Dunajcu blisko Czorsztyna zapory wodnej dla celów elektryfikacyjnych. Wody spiętrzonego Dunajca zalałyby wówczas część doliny u stóp Czorsztyna. Projekt ten wywołał jednak protest wielu czynników, które broniły pierwotnego charakteru doliny.

Jan Reychman, Podhale, Nasza Ksiegarnia, 1949, str. 40-41.

Zapomniane usta

Rozmowny, łatwy i koleżeński. Patrzyłam zdziwiona na jego przyjemny uśmiech i miłe, łagodne w rysunku usta. Widywałam go potem parę razy na Krupówkach. Lenin chodził zawsze w rozpiętym płaszczu.

(ze wspomnień dr Kowalewskiej-Łypacewiczowej, cytat wg. artykułu Jana Kalkowskiego, Wierchy, 1950-51, str. 50)

Zapomniana l’anovka

Koleje linowe na Kasprowy Wierch i na Gubałówkę stanowią wielką atrakcję i udogodnienie dla zwiedzających. Dla celów narciarskich ma być wkrótce zbudowana kolej linowa wisząca innego typu z Zakopanego na szczyt góry Krokwi (1378 m.)                            

Tadeusz Zwoliński, Zakopane i Podhale,  1951, str. 54.

Zapomniana wąskotorówka

Miała to być kolejka wąskotorowa o 80 cm szerokości torów i długości przeszło 13 km, z tym że na przestrzeni 10 km byłaby kolejką zębatą. Trasa kolejki miała wieść z Kuźnic, południowo-zachodnim stokiem Skupniowego Upłazu pod Kopę Magury, popod Kasprowy, Beskid aż do Przełęczy Świnickiej. Projektodawcy przewidywali, że miała ona służyć eksploatacji granitów pod Kasprowym i Świnicą, oraz przewozowi drzewa, z ruchem pasażerskim do 20000 osób rocznie, Na Przełęczy Świnickiej miały być: restauracja, hotel ze schroniskiem i obrotnica dla lokomotyw.

(szczegóły projektu, złożonego w Sejmie Galicyjskim 21 czerwca 1902 r. przez Waleriana Dzieślewskiego, cytat   wg książki Stanisława Berezowskiego, Hala Gąsienicowa, 1954, str. 70-71.)

Zapomniana ulica

Nad potokiem wiedzie dróżka do stacji kolei linowej pod Gubałówką, w prawo zaś – ulica Stalina (dawniej Nowotarska)                                    

 Tadeusz Zwoliński, Zakopane i Podhale, 1951, str. 64.

Zapomniane miasto

Zbocza jej  [Gubałówki]  są najbardziej nasłonecznioną, bo zwróconą ku południowi, częścią Zakopanego. Tu też, po zbudowaniu dróg i przeprowadzeniu planu regulacyjnego ma w przyszłości powstać „Nowe Zakopane”.                                                                                  

Tadeusz Zwoliński, Zakopane i Podhale,  1951,  str. 69.

Zapomniany tor

Do jazdy na bobsleigh’ach zbudowano tor długości ok 1500 m w Kuźnicach, obecnie nie odnawiany. Nowy tor powstać ma na terenach sportowych projektowanych na stokach Krokwi.

Tadeusz Zwoliński, Zima w Tatrach,  1953,  str. 15.

(Nie)zapomniany wyciąg

Saniowy wyciąg linowy dla narciarzy zaczyna się przy małym budynku w kotle Suchej Dolinki u stóp Kasprowego, ciągnąc się prostą linią długości ok. 300 m do gmachu stacji końcowej. Elektryczny wyciąg linowy pokonuje różnicę wzniesień wynoszącą 102 m. Składa się on z dwóch sań, mieszczących po 20 osób. Wyciąg saniowy umożliwia szybkie i łatwe wydostanie się na szczyt po zjeździe do Kotła.

Tadeusz Zwoliński, Zima w Tatrach, 1953, str. 14.

Zapomniana ewentualność

W związku z ewentualną budową osiedli wczasowych na pasmie Witów-Bukowina projektowane jest przeprowadzenie autostrady łączącej Podczerwone, Witów, Płazówkę, Kościelisko, Zakopane, Poronin i Bukowinę. Autostrada poprzez Bukowinę i Głodówkę biec będzie dalej do Morskiego Oka. Podstawą komunikacji osobowej wzdłuż pasma W-B byłaby jednak kolej elektryczna łącząca poszczególne miejscowości szlaku.

              Barbara Bazińska, Bukowina Tatrzańska, 1954, str. 44.

Zapomniane zaznaczenie

Droga przez Skupniów Upłaz jest bowiem jednym ze szlaków przepędzania owiec na Halę Gąsienicową. […]. Trzeba też zaznaczyć, że właściwie również do historii należą wielkie rzesze turystów, wędrujących tą ścieżką.

Stanisław Berezowski, Hala Gąsienicowa, 1954, str. 19.

Zapomniane znakowanie

Z ulicy Krupówki […] zaczynają się znaki turystyczne niebieskie z czerwoną gwiazdką.     

         Tadeusz Zwoliński, Przewodnik po Tatrach, 1958, str. 57.

Zapomniana zapora

(…) przy budowie skądinąd doskonałej nowej drogi z Poronina przez Bukowinę do Łysej Polany popełniono fatalne błędy lokalizacyjne, prowadząc ją przeważnie dołem, terenami bez walorów widokowych, a  w dodatku wzdłuż potoku, który ma być spiętrzony zaporą.

(Władysław Bieńkowski, cyt. wg Przekroju z  28 maja 1961)

 Zapomniana prawda

Góry polskie stanowią skromną cząstkę powierzchni całego kraju, ale na nich właśnie skupia się szczególne zainteresowanie turystów, naukowców, literatów, artystów. Zarówno w czasach minionych, jak i obecnie, przyroda górska inspirowała autorów  prac naukowych i dzieł sztuki. To w górach zrodził się polski ruch ochrony przyrody,  dzięki nim dojrzewały koncepcje społeczne i filozoficzne. Obecnie ta kulturotwórcza rola gór maleje, a samo istnienie ich walorów znalazło się w niebezpieczeństwie. Z przerażeniem obserwujemy skutki rabunkowej gospodarki leśnej, niepokoją metody gospodarki rolnej i hodowlanej. Góry polskie ulegają nadmiernej zabudowie, przeważnie o charakterze elitarnej, służącej jedynie dobrze sytuowanym grupom i jednostkom.    

         (z listu X Krajowego Zjazdu PTTK do Sejmu P.R.L., 14 listopada 1981 r.)